Prawdziwa Łódź (czyli gdzie są te fale).

Artykuł został przeredagowany 2.04.2024

Remont Parku Staromiejskiego

Jeśli rewitalizacja terenu zielonego jakim jest park polegać ma na posianiu trawy oraz kwiatków to gratuluje władzy sprawności w przedwyborczej propagandzie oraz zamydlania oczu tym mieszkańcom którzy mogli nawet nigdy na oczy nie widzieć tego parku sprzed i po tej niby rewitalizacji.

Bo czy w przypadku "rewitalizacji" parku w pierwszej kolejności nie powinno się zadbać o tereny zielone?
Zostało wydane prawie 34 miliony. Właściwie na co? Ponieważ biorąc pod uwagę zakres prac to niewiele w tej rewitalizacji jest zieleni. Więcej tam działań które wyglądają dobrze propagandowo lecz gdy im sie przyjrzeć to ich jakość lub przydatność jest wątpliwa. A sporo kosztowały.
Ale do rzeczy...

Zwykle, gdy architekt coś projektuje (osiedle, przestrzeń miejską, ogród, mieszkanie) stara się stworzyć spójną całość. Biorąc pod uwagę metalowe bramy i pergole, połyskliwe szalety oraz drewniane place zabaw, naprawdę wiele rodzai podłoża cały ten park nawet nie tyle nie zachwyca projektem lecz po prostu nie jest zbyt spójny. Nie czujesz że jesteś w dobrze zaprojektowanej przestrzeni która ze sobą współgra i można się nią zachwycać. Więc zamiast zachwycać sie ładnymi kwiatkami przyjrzyj się tej przestrzeni gdy następnym razem będziesz przez nią przechodzić.

Ten park potrzebował przede wszystkim nowych nawierzchni do poruszania się po nim.
I zostały one zmienione. Problem jest jednak w ich mnogości: chodnik z płyt granitowych, kostka granitowa łupana, kostka granitowa cięta, zwykła chodnikowa kostka, kostka klinkierowa (przy murkach) różne żwiry i różne ich kolory, ścieżki gruntowe piaszczyste i kamieniste, asfalt? (ścieżka do biegania) i już od samego poczatku rozpadające się ścieżki z masy bitumicznej. I rozumiem że wiele osób przejdzie się tylko częścią parku więc może nie dostrzec tych wszystkich różnic jednak całość, jako jeden projekt jest dość mocno "zróżnicowana".

Przykładem są też ławki. Kilka lat temu władze Łodzi ogłosiły rewolucję w małej architekturze miejskiej która w centrum miasta miała być spójna. Tymczasem od tego czasu co remont to wysyp różnych ławek. Nawet w tym parku są obecnie co najmniej 4 rodzaje ławek różniące się stylistyką.

Odliczam ławki przy stołach do szachów (ostatnie na zdjęciu). Nie liczę też ławek bez oparć. Nie starałem się ich specjalnie wyszukiwać. Po prostu rozglądałem się i wpadła mi w oczy ta aberracja i za drugim razem przyjrzałem się bliżej. ps. Wystarczy też przejść na drugą stronę ulicy Północnej by ujrzeć kolejne 30 sztuk! niespotykanych jeszcze w Łodzi ławek (kolejne nikomu nie potrzebne zagłębie ławkowe).
I zanim powiecie że się czepiam to wy do pokoju staracie sie kupować zestaw takich samych lub choć podobnych mebli czy kanapa ma inny kolor od foteli a każda szafka z innej firmy? Zwykle ma to ze sobą raczej współgrać.

Zachęcam do przyjrzenia się parkowi podczas jego zwiedzania.
Tak. W pewnych miejscach posadzone są "jakieś" krzewy i zobaczymy co z nich wyrośnie. Jednak w większości parku nie zrobiono nic oprócz obsiania trawą i kwiatkami a na potężnym obszarze nawet tego nie zrobiono. To obszar którego nie ruszono wogóle:

i przykładowe zdjęcia z 29 marca:

I rozumiem że ta część parku może być trudniejsza w remoncie więc odłożono go na później. Jednak nie zaszkodziło to w hucznym ogłoszeniu zrewitalizowania całego parku (bo wybory za 2 tygodnie).
Niech wam tymczasowo kwitnące kwiatki nie zamydlą oczu. Park powinien być tak zrewitalizowany by mógł cieszyć oczy zielenią jak najdłużej. Co nam obiecywano w wizkach:

a co dostaliśmy:

https://bi.im-g.pl/im/21/3d/1d/z30661409IHG.jpg

https://bi.im-g.pl/im/5d/3d/1d/z30661469IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg

https://bi.im-g.pl/im/43/3d/1d/z30661443IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg

Jak widać miały być żywopłoty (czyli zieleń). Na wizkach dość koślawe (pewnie tworzone na szybko przez stażystę) ale były. Wskazywały drogę jaką miasto chce pójść (czyli zazielenić park). Tymczasem w rzeczywistości zamiast żywopłotów dostaliśmy mury oporowe z cegieł i metalowych prętów. SAMA NATURA !
Bo jak wiemy nic tak nie działa na samopoczucie człowieka jak kontakt wzrokowy z metalowymi prętami konstrukcyjnymi w parku. Podobnie atrakcyjne wizualnie są niedokończone budynki czy nawet wieżowce. W Krakowie np przez wiele lat nie mogli się nachwalić "szkieletora" który to urozmaicał czy tam nawet ubogacał (ostatnio modne słowo) ichniejszy krajobraz.
Jednocześnie nadmieniam że skonstruowanie takiego murku z odpadów? ceglanych i prętów zbrojeniowych nie kosztuje raczej 50zł za metr lecz znacznie, znacznie więcej.
Tą kosztowną i patologiczną decyzję można odratować chyba tylko przez gęsty oplot tych murków Bluszczem.
Taki zazieleniony bluszczem murek zastępowałby krzewy w parku które to powinny zajmować jego miejsce. A piąć ma się po czym. Tu zakrył bodaj siatkę:

A niestety z przykrością informuje że UMŁ postanowił z tą dość nietuzinkową koncepcją do zagospodarowania parków udać się również do parku Kilińskiego który zamierzają "zrewitalizować" w następnej kolejności. Tym razem metal ten będzie jeszcze bliżej wody więc ma szansę szybciej nabrać prestiżowej rdzawej patyny (sarkazm):

Teraz oprócz aspektu estetycznego zastanówcie się teraz ILE można było zaoszczędzić pieniędzy na posadzeniu tam żywopłotów zamiast postawienia murków z metalowych prętów oraz zapewne gruzu po kamienicach (zapewniam jednak że nie w cenie gruzu). Idac dalej..

Łódź. Kiedyś była betonowa. Teraz staje się coraz bardziej metalowa czyli...

Portret "Trzech wielkich":
Wielka metalowa konstrukcja nie wiadomo po co (przed parkiem).
Wielka pergola z grubych rur (tak, to fatshaming).
Wielki metalowy łuk "triumfalny"

Oraz trochę w cieniu część Łódzkiego Wielkiego Metalowego Murku (bo żywopłoty nie powstrzymały by najeźdźców).

O tej konstrukcji przed parkiem to ja nawet nie wiem co napisać bo na tą chwilę wydaje się totalnie "od czapy". Natomiast co do 2 wielkich metalowych bram to... zapinajcie pasy bo będzie ostro.
Eliasz Karo.
Wiecie kto to jest? Może znajomi wiedzą? Ile Łodzian wie kim był ten człowiek? Promil? Ile osób na świecie wie kim on był? Pewnie niewiele większa liczba osób.
Kogo w dzisiejszych czasach obchodzi jakiś Żyd o nazwisku Eliasz Karo?
Pustka w przestrzeni publicznej jest o nim tak wielka że gdy wpiszesz tą fraze w Google wyskoczą artykuły tylko o remoncie parku gdzie była o nim wzmianka. Zgadnijcie co sie dzieje gdy wpisać Eliasz Karo w Wikipedie. Tak. Zero rekordów. Ale dla urzędników pani Hanki to był niezwykle ważny człowiek. Tak ważny że trzeba było uszczuplić budżet na nasadzenia zieleni w parku by przeznaczyć je na 2 wielkie METALOWE konstrukcje które musiały sie w nim znaleźć. Postanowiono wynieść na piedestał człowieka o którym nic nie wiadomo przeznaczając grubą kasę na dwa jego "Łuki Triumfalne" zamiast zainwestować te pieniądze w zieleń. Zieleń którą nam obiecano w wizualizacjach a która nie powstała. Bo w tym miejscu kiedyś był jakiś jego targ. Targ rybny? Ok. Można było postawić tabliczkę czy nawet kolejną betonową rzeźbę. Tym razem w kształcie śledzia. Ale po co jak można wybudować dwie metalowe bramy. Gratulacje pomysłu.

Więc kolejny raz zastanówcie sie ile mogło kosztować postawienie 4 tak wielkich metalowych konstrukcji (2 bramy i 2 cosie przed parkiem). Spokojnie. Dalej będa pewne drobne podpowiedzi.

Okazuje się ze w tym parku są aż 3 szalety. Do tej pory nie było żadnego (działającego) i ludzie sobie jakoś radzili a teraz stać nas nawet na trzy. Ładne, to prawda. I nawet potrzebne. Ale żeby aż trzy?
A takie szalety tanie nie są. Koszt szaletu to 600.000zł do 2.000.000 zł wg cen z 2015 roku:
https://lodz.naszemiasto.pl/beda-nowe-publiczne-toalety-w-lodzi/ar/c4-3437141
Jeden - ten najbliżej krańcówki i placu zabaw, może max dwa ale jako ze budowane były nie za pieniądze urzędników lecz wszystkich łodzian to czemu by nie multiplikować. Najwyżej zaoszczędzi się gdzie indziej. A pamiętajmy że szalet to nie tylko ta budka ale ogromnym kosztem jest tu także przekopanie parku i przeciągnięcie do każdej choćby rur wodno-kanalizacyjnych czy prądu ale też każda nadmiarowa będzie generowała koszty utrzymania. Ponieważ chętni zapłacić te 2zł podzielą się na aż 3 szalety. Przynajmniej własciciele firm powinni rozumieć czym jest konkurencja.

Jak zwykle w ZIM (Zarząd Inwestycji Miejskich) mają łeb do wydawania kasy podatników.
Tak na przykład wygląda rozmieszczenie stojaków rowerowych w pierwszej części parku:

a to co mieszkańcy Łodzi myśla na ten temat:

może więc wypadało by po prostu karać ich mandatami za to że nie korzystają z tak dobrze, skrzętnie i profesjonalnie zaplanowanego rozmieszczenia stojaków rowerowych których w parku jest (moim zdaniem) nadal za mało, bo zaledwie 50 zatem peleton tour de pologne nie zaparkuje bo to miejsce tylko dla 100 rowerów.
Jak wiemy rowerzyści bardzo chętnie zsiadają z rowerów jeszcze przed parkiem by móc sobie nim pospacerować. Wcale nie zsiadają z rowerów dopiero przy ławkach czy innych atrakcjach (jak w centrum parku) więc po co robić sobie kłopot stawiając po jednym stojaku między ławkami jak można postawić 5 czy 7 na wlocie do parku. A niech stoją sobie puste i ładnie wyglądają.
ps. O tym wspominam również w artykule o (nie)gospodarności oraz jego cześci dotyczącej strikte części rowerowej ->

1. https://bolodz.ddv.pl/viewpage.php?page_id=55
2. https://bolodz.ddv.pl/viewpage.php?page_id=59

I część bliżej Manufaktury:

Przy okazji można tez spojrzeć na stan trawnika.

Oraz gdzie sa stojaki a gdzie mogły by być (czyli bliżej miejsc do których Łodzianie zmierzają)
Ponieważ to nadal urzędnicy wiedza lepiej gdzie Łodzianie będą parkować.
W tej części parku jest ich przynajmniej 11 w dwóch miejscach ale oczywiście nie przy szalecie miejskim ani w najbliższym jego otoczeniu. WIęc co? Należy liczyć na to że nikt nie połasi sie na rower lub wjechać nim do szaletu? O.. tam sa najbliższe (na wjeździe do parku):

W parku jest zatem co najmniej 61 stojaków rowerowych. O ich koszcie będzie jeszcze mowa.

Przy okazji jak juz jesteśmy bliżej głównego placu parku to moze warto przyjrzeć się samej fontannie. I to nawet nie tej posadzkowej na jego środku ale tej która ma udawac rzekę (w głównej alejce prowadzącej do placu). Dziwne że fontanny jeszcze nie uruchomione ale mimo wszystko już mam wrażenie że architekci i urzędnicy nie przemyśleli tego konceptu dość mocno:

https://bi.im-g.pl/im/f3/3d/1d/z30661363IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg

https://bi.im-g.pl/im/df/3d/1d/z30661343IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg

Jak myślicie. Jak będzie wyglądał ruch pieszy w tym miejscu gdy te fontanny zaczną działać? Bo ja mam wrażenie że przechodzień, nie chcąc zostać opryskanym będzie chciał przejśc jak najdalej od fontanny a co za tym idzie jak najbliżej ławek czyli tuż koło nosa siedzącym na nich osobom. I to będzie raczej niezbyt komfortowa dla nich sytuacja. Idąc dalej...

Niby szachownica a tak naprawdę zmarnowana przestrzeń:

https://bi.im-g.pl/im/d1/3d/1d/z30661329IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg

Bardzo zacnym pomysłem jest również umieszczenie w parku który ma być reprezentacyjnym przejściem między Manufakturą a Piotrkowską trzech przestrzeni do gry boule. Jak wiemy to bardzo popularny u nas sport zaczerpnięty (tak jak wiele innych "ciekawych" pomysłów) wprost z BO. Bardzo "estetycznie" na co dzień prezentuje się 5 ! tych przestrzeni które w zasadzie wyglądają na nie skończone (w trakcie remontu) puste place:

Super pomysł na zmarnowanie pieniędzy, przestrzeni publicznej i estetyki otoczenia. Brawo !
Dalej...

Parasiłownie czyli produkty siłowniopodobne, marna imitacja siłowni

Czemu aż tak ostro?

Gdy będziecie w pobliżu którejś dojdźcie do niej, zobaczcie co to jest i jak działa a przekonacie sie że to tylko ładnie wyglądająca idea a w rzeczywistości to kasa w błoto. To "coś" co jest rozstawiane po parkach służy w zasadzie tylko jako ciekawostka na chwilę. Dosłownie 5 minut i po korzystaniu. Tu przykład naoczny (podobny był w siłowni "na górze". Pięć minut by zobaczyć co to za ustrojstwo i "papa".
To jest miejsce zabrane placowi zabaw obok który w przeciwieństwie do tych urządzeń jest często bardzo zapełniony albo i nawet przepełniony. Zwykle taka parasiłownia jest przeznaczona w zasadzie dla osób starszych które i tak z tego nie korzystają jednak ta zdaje sie jest dla dzieci.
Ta jest natomiast na górze, ledwie kawałek dalej:

Naprawdę każdemu polecam dojść do tych pustych zwykle "siłowni" rozstawionych po mieście i samemu zobaczyć co to jest. W zasadzie to przyrządy kalenistyczne i nigdy nie widziałem aby siłownie te były oblegane. Za to 2 razy widziałem spotkanie towarzyskie na siłowni w parku Poniatowskiego. Nie twierdze że absolutnie nikt nigdy z tego nie korzysta. Tylko ile osób w porównaniu do poniesionych na to kosztów? Kolejno ... czy UMŁ pytał sie Łodzian czego właściwie oczekują? Na czym by z chęcią ćwiczyli? W jakich warunkach (gdzie) chcieli by ćwiczyć. Nie. Bo urzednicy wiedzą lepiej. Osobiście uważam ze rozmieszczenie tych 2 parasiłowni jest co najmniej niefortunne. Na górze zaraz obok chodnika a na dole zabiera miejsce placu zabaw (ale o tym tez będzie). W Łodzi (o ile mi wiadomo) mamy mnóstwo takich parasiłowni które stoją puste i tylko jedną która faktycznie nią jest i posiada prawdziwe odciążenia (stoi na Placu Piastowskim na Lutomierskiej). O kosztach również będzie niżej.

Teraz jeszcze na chwilę powrócę do tych pergol na wlocie do parku z grubych metalowych rur.
To jest to co nam obiecywano:

Wygląda to zgrabnie i jest podzielone na 3 osobne pergole po 4 połączone ze sobą łuki nie rzucające sie w oczy zarówno grubością jak i kolorem. Można było nawet uznać że będą z drewna. To one miały stanowić "zieloną bramę" do parku. Co jest było wyżej ale dla przypomnienia dam jeszcze przykład z części drugiej parku.

https://bi.im-g.pl/im/d2/3d/1d/z30661330IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg
Te metalowe łuki pergol są tak potężne że nie ma mowy by zarosły zielnią do tego stopnia by nie rzucały sie w oczy. Jednak architekci UML, nie wiedzieć czemu postawili na takie własnie rozwiązanie.
Chcieli by rzucały sie w oczy jako swoisty pomnik rewitalizacyjny pani prezydent czy co?
Te pergole raczej nie musiały posiadać tak grubych łuków.
Swoją drogą skoro to park to czemu UMŁ nie postawił na konstrukcję drewnianą?
W końcu skoro plac zabaw w reprezentacyjnym parku został zredukowany z porządnych urządzeń do drewnianych bali:

Plac zabaw z porządnych, ładnych i nowoczesnych urządzeń z wizualizacji został zmieniony na bardziej wiejski, z bel drewna.

https://www.skyscrapercity.com/threads/%C5%81%C3%B3d%C5%BA-%E2%97%8F-miejski-program-rewitalizacji-realizacja-i-nasze-pomys%C5%82y-kontakty-interwencyjne-pierwszy-post-u-c.1717558/page-696#post-187367625

Wygląda jakby taki a nie inny plac zabaw powstał raczej z oszczędności a nie wyboru.
O tym jakie urządzenia mogłyby sie na nim znaleźć można sie przekonać choćby odwiedzając plac zabaw który został stworzony w miejscu dawnego lunaparku.
Park niby ma być reprezentacyjny, w centrum miasta a jednak powstają w nim takie konstrukcje z bali jakbyśmy byli na wsi lub park był lasem Łagiewnickim. I tez jak taki plac zbali "współgra/harmonizuje" ze stalowymi konstrukcjami, metalowo-ceglanym murkiem oporowym czy kosmicznymi, obitymi lśniącym metalem szaletami? To jest to o czym wspominałem na początku. Wygląda to jakby ten park był zaprojektowany po taniości, na szybko przez studenta (i to jeszcze co najwyżej trójkowego). A właściwie przez dwie osoby. Lub jedną z rozdwojeniem jaźni (industralizacja i natura).

Mimo że ten park ma (lub miał) być parkiem "pokazowym", reprezentacyjnym to wcale nie uważam iż w tym miejscu powinien powstać standardowy, atrakcyjny wizualnie plac zabaw jaki jest w wielu miejscach naszego miasta. Plac z bali drewna również ma swój klimat O ILE panuje nad nim jakaś myśl przewodnia (o niej będzie niżej, w moich propozycjach zagospodarowania tego miejsca). Jednak tu tego za bardzo nie widać. Wygląda to (jak wcześniej wspomniałem) na próbę oszczędzenia funduszy. Inny przykład to to coś które jest oddalone o jakies 40 metrów od placu zabaw:

https://bi.im-g.pl/im/36/3d/1d/z30661430IHG,2-02-2024-Zielen-w-Lodzi--Park-Staromiejski-po-rem.jpg
Nie wiem co to jest. Ludzie mówią ze to ścieżka zdrowia, równowagi dla dzieci. Tylko jak długo trwa zabawa na tym czymś? Ja rozumiem zbudowanie czegoś takiego dajmy na to na Stawach Jana, w głębi Parku 3 Maja czy na Arturówku ale w reprezentacyjnym parku w środku miasta? Zobaczcie jeszcze jak biednie, obskurnie i niefunkcjonalnie wyglądają te hamaki które znajdują się obok:

https://lodz.pl/files/public/_processed_/c/7/csm_park-staromiejski-lodz-malpi-gaj-hit_1e13228e75.jpg

Zapewne mają służyć do jakiejś zabawy bo do spoczynku na nich tak średnio sie nadają. Ale jeszcze zobaczymy.

Jest jeszcze jedna rzecz która mi przeszkadza. Jest nią klimat.
Bo niestety taki mamy klimat że granitowe kostki nam wiatr z chodników wywiewa a korniki z drzew przerzuciły sie na nowiuśki bitumit z kamyczków i robią z niego kruszonkę.
Zjazd z pomnika:

przy placach zabaw:

dróżka za placami zabaw:

obok amfiteatru:

I już miałem nawet chwalić stronę bliżej Manu ale tu też już pierwsze dziury się pojawiają:

(zdaje sobie sprawę że na zdjęciach sa zdecydowanie mniej widoczne dlatego pozwoliłem sobie je zaznaczyć)
Widocznie smaczny. CO dziwne zaczęły od środka zamiast od jego końców. Zatem jestem ciekaw co będzie z miejscami gdzie poszczególne płaty się łączą. A gdzieniegdzie sa jeszcze mała odstępy między nimi.
Te ubytki zostały już w wiekszości naprawione. Cześć napraw jest "zasmarkana" ale mało widoczna a na części położono nowy pasek. Póki co nie została naprawiona część ścieżki za placami zabaw.
Te zdjęcia powstały 16 lutego czyli jeszcze przed jego otwarciem. Coś czuje że z tym bitumitem będziemy sie męczyć do końca gwarancji a potem trzeba będzie znów, za grubą kasę go wymienić lub pozostaniemy z dziurami.

Projektanci jak widać pomyśleli jeszcze o fajnym offroadowym zjeździe dla rowerów przy amfiteatrze:

a także o urozmaiceniu nawierzchni w alejkach (bo łupanych, granitoych kostek w Łodzi nigdy za wiele):

Zerknijcie jeszcze raz na to zdjęcie i zobaczcie ile tam jest miejsca dla przechodniów i jak blisko osoby siedzącej na ławce trzeba przejść by nie wchodzić na kostkę, która co do zasady miała jedynie oddzielać dwie chodnikowe nawierzchnie a tu (czyli w parku) stanowi solidny, szeroki kawałek przestrzeni.

Jednak nadal nie rozumiem niektórych z ich decyzji które się w parku powtarzają:

Wspomnę jeszcze o Łódzkiej pato technologii do dbania o zieleń:

oraz o placu zabaw dla psów który wydaje sie dobrym pomysłem a przynajmniej ma wzięcie:

A Amfiteatr? Cóż. Wolałbym w tym miejscu inną "kompozycję" która przedstawie poniżej, jednak w uprzednich latach bywały w tym miejscu mini koncerty powiedzmy 2 razy do roku więc może sie do czegoś przyda.

Cennik.

I teraz o kwotach.
Co prawda raczej nie dowiemy się od UMŁ jaki był koszt poszczególnych składowych tej inwestycji lecz jedynie kwotę przetargową jaką wydali na zagospodarowanie tego miejsca czyli 33.870.000 zł. Słownie dla wybrzmienia: prawie trzydzieści cztery miliony złotych. Raczej nie mało.
https://rewitalizacja.uml.lodz.pl/dzialania/4-okolice-placu-wolnosci-i-starego-rynku/park-staromiejski/
Pewne kwoty można jednak w przybliżeniu oszacować choćby na podstawie cen z Budżetu Obywatelskiego.
Otóż koszt trzy elementowej siłowni to 60.000zł a 12 elementów 100.000zł (pewnie tez w zależności od wielkości i skomplikowania elementów) I te ceny są razem z dostosowaniem placu i montażem.
https://piaseczno.budzet-obywatelski.org/wszystko-o-budzecie/cennik-miejski Z kolei na Łódzkiej stronie możemy przeczytać:
https://uml.lodz.pl/budzet-obywatelski/lbo-20222023/cennik/
Siłownia zewnętrzna 200 000 - 500 000 zł
Street workout 150 000 - 400 000 zł

Parasiłownie w parku są aż 2.
Koszt ławki wg UMŁ 3000-5000zł a stojaka 1000zł, https://uml.lodz.pl/budzet-obywatelski/lbo-20222023/cennik/
Można taniej jednak należy pamiętać ze kwoty podawane przez producentów dla odbiorców indywidualnych trzeba pomnożyć razy 2-3 ponieważ UMŁ wymaga certyfikatów oraz wydaje nie swoje pieniądze.
Skoro zwykła zgięta i dość krótka metalowa rura zwana stojakiem rowerowym moze kosztować 1000zł to wyobraźcie sobie jaki mógł być koszt pergoli czy tych dwóch wielkich metalowych konstrukcji przed parkiem. Już nie mówiąc o 2 metalowch bramach. Dla przykładu przystanek secesyjny MPK to koszt 115.000 zł
Pomyślcie ile więcej od zwykłego chodnika kosztują granitowe chodniki wokół parku lub zwężenie użytecznej części chodnika o opaski z granitowych kostek po dwóch jego stronach. Wg cennika UMŁ ta różnica może wynosić 700zł za m2. Licząc chodnik wkoło parku to co najmniej 1,3 mln zł oszczędności. A w parku też położono granitowe kostki.
Ciężko określić koszt tego drewnianego czegoś (drewniana ścieżka zdrowia i koordynacji ruchowej?) przy pierwszej altanie.

Po co ten cennik?
Aby uzmysłowić wam składowe kwoty 33,8mln i że nawet ograniczając tylko jedno (np nie budować aż 3 szaletów a jeden) dało by się wybudować coś innego. Że 10 nadmiarowych i niepotrzebnych nikomu stojaków rowerowych które zawsze będą stać puste to np jedna większa zabawka na placu zabaw.

Jesli już uznamy ten projekt alejek za przyzwoity to zamiast drogich zapewne murków (bo robocizna kosztuje) można było posadzić niższe krzewy. A tak zamiast łagodzącej nastrój zieleni mamy w parku surowe/ostro i groźnie wyglądające metalowe pręty z gruzem za nimi. Po prostu gratulacje dla architektów krajobrazu (którym przypominam jest również pani prezydent Zdanowska-inżynier środowiska). Chyba ominęli zajęcia z psychologii o znaczeniu kolorów, kształtów i faktur oraz jak one wpływają na nasze emocje.

Proszę was abyście następnym razem, zanim napiszecie że super zrobione spróbujcie najpierw zobaczyć to na żywo, przypatrzyć sie a nie ledwo ogarnąć wzrokiem.
Nie zostawiacie chyba fachowców z remontem a potem od razu po wejściu do mieszkania płacicie im bo "wygląda" jakby było skończone i dobrze zrobine? Pamiętajcie więc że ten remont był z WASZYCH pieniędzy i to nie tani. Więc wymagajcie lub (jak ja) wyrażajcie swoje niezadowolenie.

Teraz może trochę o kolejnych zaprzepaszczonych szansach. (czyli moje propozycje dla tego terenu)

Najpierw proszę was byście zobaczyli ten mój stary już post. Pod nim będzie kontynuacja innych propozycji dotyczących juz tego co powstało. Oczywiście to tylko przykład i nawet jeśli przed remontem macie jakies swoje ciekawe pomysły to naprawdę nie ma co ich zgłaszać ZIM bo zwyczajnie was oleją. Wiem coś o tym i na tej stronie jest nawet odpowiedni artykuł do poczytania.

https://www.skyscrapercity.com/threads/%C5%81%C3%B3d%C5%BA-%E2%97%8F-miejski-program-rewitalizacji-realizacja-i-nasze-pomys%C5%82y-kontakty-interwencyjne-pierwszy-post-u-c.1717558/page-538#post-177397141

https://www.skyscrapercity.com/threads/%C5%81%C3%B3d%C5%BA-%E2%97%8F-miejski-program-rewitalizacji-realizacja-i-nasze-pomys%C5%82y-kontakty-interwencyjne-pierwszy-post-u-c.1717558/page-540#post-177439667

Pewnie już zdążyliście obgadać to czym UML od tygodnia chwali na facebooku:
https://rewitalizacja.uml.lodz.pl/dzialania/4-okolice-placu-wolnosci-i-starego-rynku/park-staromiejski/
Ja zrobię wreszcie to co miałem zrobić juz dawno temu ale przeszkodziła mi w tym awaria dysku. Otóż...

W parku Staromiejskim posiadamy jedyne w Łódzkim parku PRZEWYŻSZENIE terenu które ma dobre kilka metrów. Nie mówię tu o przewyższeniu przy oczku wodnym gdzie przewyższenie ma ok 4m ale to jeszcze wyższe, które sie ciągnie wzdłuż Wolborskiej, za krańcówką Tramwajową

w miejscu które UML zamierza zaadoptować na parkowy amfiteatr (zapewne zainspirowany kilkoma mini koncertami które w przeszłości odbyły sie przy zajezdni):

Zatem w praktyce dostaniemy kolejną betonową przestrzeń z ławkami wokół niej i sralnikiem (sami wiemy jak piękne są trawniki w Łodzi). Miejsce które przez 99,9999 % czasu będzie straszyło pustkami. Bo po co ludzie mięliby sie na nim gromadzić? Oczywiście zdarzy się zakochana para, menele z piwem czy mieszkaniec pobliskich bloków wypasujący swego pieska ale sami wiemy co jaki czas możemy sie tu spodziewać jakichś urozmaiceń. To bedzie kolejny pusty betonowy plac.

Wracając... Przewyższenie to znajduje sie w Parku który ma być przyszłą wizytówką miasta i który łączy dwie główne atrakcje miasta: Piotrkowską i Manufakturę (czyli też wiele turystów chętnie go zwiedzi). Zatem istnieje jedyna szansa na stworzenie w nim czegoś niepowtarzalnego. Tym czymś może być .... wodospad skarpowy. Przykłady:

Które Polskie miasto posiada wodospad w parku? My mozemy mieć taki który ma kilka metrów wysokości.

Lub kaskadowy:

Zagłębienie pod wodospadem którym można było by przejść tez mogło by zostać atrakcją

Wokół wodospadu można by urządzić naprawdę ciekawą przestrzeń z oczkiem wodnym czy też stawem interakcyjnym, zachęcającym do spełniania nad nim czasu.

Co więcej narzeka sie że Łódź pozbyła się tego dzięki czemu powstała czyli cieków wodnych. Można by więc stworzyć taki ciek wodny między tym stawem a już istniejącym oczkiem wodnym w obiegu zamkniętym. Mamy obecnie nawet w parku koryto starej rzeczki z mostem. Przykład takiego cieku:

Mógłby też powstać fontannowy tunel z którego cieszyły by sie i dzieci i dorośli/turyści robiący sobie przy nim zdjęcia.

No ale po co? Lepiej dać zwyczajne posadzkowe fontanny. CO więcej do tunelu można by było dołączyć kilka półkolistych spryskiwaczy tworzących tzw mgiełkę które mogły by sie przydać w lato. Tutaj dodatkowo podświetlane:

Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że 5 złotych by to nie kosztowało. Jednak miasto powinno mieć kilka sztandarowych inwestycji a jakie i gdzie skoro nie ta i w tym miejscu? I czy powinny być nimi takie dość drogie place jak ten na Tuwima przy Targowej (ile ludzi o nim wie? Ile spędza na nim czas?) lub "pasaż Majewskiego" (tu przyjdzie nam trochę poczekać na jakies konkluzje)? Oczywiście nie musicie sie ze mną zgadzać i pewnie w znacznej mierze nie będziecie. Przedstawcie więc wasze propozycje jak powinno wyglądać to miejsce.

ps. Ten post miał być znacznie obszerniejszy, dotykać też innych miejsc w parku i powstać bardzo dawno temu i powstałby gdybym nie miał awarii dysku twardego. :-/ ALe nawet gdyby powstał wcześniej to co by zmienił? Nic. Bo urzędnicy nie raz już udowodnili ze wiedza lepiej. Przykłady to choćby aleja Schillera czy Stary Rynek o których już wcześniej pisałem wiele razy na tym forum.

Stary rynek: https://bolodz.ddv.pl/viewpage.php?page_id=47
Aleja Schillera: https://bolodz.ddv.pl/viewpage.php?page_id=18

edit:
Ewentualne inne miejscówki na kaskady to
1. Miejsce zaraz za pomnikiem
2. Róg oczka wodnego
Sa tam jakieś 3 metry wysokości. Plus taki że łatwiej było by połączyć wodospad z oczkiem ale nie było by rzeczki.

Warto też dodać że w tym parku jest naprawdę spory spadek wysokości więc nawet sam ciek mógłby posiadać mini spiętrzenia na podobnej zasadzie co:

Co do samego cieku wodnego to tutaj taka rzeczka w korycie z kamieniami jako przejściem:

Jednak największe wrażenie na mnie robi Greenacre Park.
https://en.wikipedia.org/wiki/Greenacre_Park
Skały na ścianach, mnóstwo zieleni i jeszcze 7 metrowy wodospad.

a zaraz a nim Paley Park:
https://en.wikipedia.org/wiki/Paley_Park
z wodospadową 6 metrową ścianą:

To właśnie one mnie zainspirowały do stworzenia takiej koncepcji dla Parku Staromiejskiego

Propozycje po oddaniu parku do użytku:

Plac zabaw:
Jak wspomniałem w tym parku mamy jedyną w swoim rodzaju w centrum Łodzi naturalną skarpę.
Znajduje się ona w zasadzie tuz przy placu zabaw. W parku na Zdrowiu musiano górkę usypać. Tu górka do zabawy jest za darmo. Wystarczyło lepiej ją wykorzystać.
Mieszkamy w mieście Łódź a to park w samym jego centrum który miał być "wizytówką"
Czemu więc nie postawiono na większy plac zabaw (choćby kosztem parasiłowni) z mniejszym statkiem wokół? Na skarpę dzieci mogły sie wdrapywać za pomocą sznurów, lin, siatek (jak w parku na zdrowiu) a z niej wchodzić na statek po kładce czy podwieszonym hamaku z siatki. Z kolei od strony placu mogłyby stanąć np 2 "wieżyczki" (orle gniazda) które również były by połączone pomostami ze statkiem. W ten sposób stworzono by dwu kondygnacyjną przestrzeń do zabawy. Czemu ten plac nie zagospodarowano tematycznie jako przystań piratów czy port gdzie piaskownica jest mini plażą?
Więcej o statkach i o tym jak powinien wyglądać większy plac zabaw: https://www.bolodz.ddv.pl/viewpage.php?page_id=26 oraz (tutaj niebawem będzie drugi link)
Statek to koszt 50-100.000zł przykładowo na dziś dzień ten ostatni przykłądowy z powyższego linku kosztuje dziś 51.000zł. Choć osobiście uważam że statek bez dołu kadłuba, osadzony bezpośrednio w gruncie i mający 2 poziomy jest praktyczniejszym rozwiązaniem to ten park miał być jednak wizytówką więc moze należało by postawić na pełnokadłubowy.
Nie upieram sie również przy statku. Można było jednak wykorzystać to podwyższenie terenu.
Chociaż też czego ja wymagam skoro sam plac nie prezentuje sie zbyt wybitnie.

Nie wykorzystano również potencjału alejek o którym wspominałem na stronie o Starym Rynku np o klimatycznym ich oświetleniu zamiast montowaniu zwykłych i drogich latarni:

Czemu nie postawiono na kilka leżakoławek przy oczku wodnym tworząc tam jakaś przestrzeń rekraacyjną? Dobre miejsce było między schodami a oczkiem oraz między oczkiem a ulicą Podrzeczną. O tu:

Czemu nie wykorzystano oczka wodnego do rekraacji i zabawy?
Czemu nie stworzono na nim przejścia do wysepki? Wizki nam to obiecywały:

Przy okazji zobaczcie o ile lepiej wygląda ta okolica bez wysokiego murku przed schodami.
Ta tak wyglądały by te kładki na oczku wodnym

Czemu nie ma tu chociaż fontanny np przejścia mniejsza kładką z jednego brzegu zbiornika na drugi pod strumieniami wody:

Głównym projektantem tego terenu była pracownia: 3darchitekci.com
Podobnie jak Starego Rynku, placu Majewskiego i Włókienniczej.

W przyszłości znajda sie tu aktualizacje o stan techniczny po pewnym czasie ponieważ UMŁ znane jest z tego ze robi wielkie PR przy otwarciu a potem o inwestycji całkowicie zapomina. Wpis został uzupełniony o nowe wnioski czy też pomysły które to urzędnikom oraz profesjonalistom z 3darchitekci.com nie przyszły do głowy. Nie zamierzam przy tym twierdzić że moje pomysły i propozycje sa najlepsze na świecie. Nawet Wy możecie mieć lepsze. Ale jak to tez świadczy o specjalistach z UML i ZIM.

uff. Sporo tego było.
Pozdrawiam myślących i polecam:
https://umiejetnosciprzyszlosci.pl/co-to-jest-myslenie-krytyczne/
https://instytutkrytycznegomyslenia.pl/2023/09/13/krytyczne-myslenie-co-to-jest/
4pietrowydrapaczchmur

EDIT:

Wygląda na to że masa bitumiczna na placu zabaw jest podobnej jakości co w alejkach. Lub nawet gorszej: https://www.skyscrapercity.com/threads/%C5%81%C3%B3d%C5%BA-estetyka-miejska-przestrze%C5%84-publiczna-ziele%C5%84-katastrofalny-stan-bie%C5%BC%C4%85cego-utrzymania-miasta-zbuduj-i-zapomnij.991999/page-1167#post-188002345

Z innych "niedociągnięć":
- zjazd rowerowy przy parku jest źle wyprofilowany

Tu akurat robiłem zdjęcia niewykorzystanej w pełni skarpy oraz wielkości skrzynek. Jest mała zjeżdżalnia i coś do wspinaczki

- natomiast ten przy krańcówce jest trochę wąski dla rowerów. Poza tym sam kąt wjazdu jest tam tragiczny.
- zabawki manualne na placu zabaw są za wysokie dla dzieci dla których zostały postawione. Dzieci nie dosięgają najwyższych ruchomych elementów.

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/51/ea/65db5836f3f06_o_large.jpg

Nowa nawierzchnia tego placu wygląda TRAGICZNIE (zdjęcia z 7.04.2024)

- Pojawiły sie nowe dziury w alejkach z masy bitumicznej. Tutaj tylko jedno przykładowe:

Przy okazji plac nibysiłowni był wykorzystywany do gry w piłkę.

Na koniec chciałem stwierdzić ze część śledziowa parku Staromiejskiego w porównaniu do tej krańcówkowej wygląda naprawdę ok.
Widać że choć tu UMŁ chciało stworzyć zakątek ładnej zieleni.

Komentarze

Brak komentarzy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Logowanie

Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.

Shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

onn
30/04/2015 12:46
4 fajne projekty :-)

Rozwój Łodzi oraz projekty do Łódzkiego Budżetu Obywatelskiego

104814 Unikalnych wizyt