|
|
<< UWAGA. TEN ARTYKUŁ JEST JESZCZE W FAZIE OPRACOWYWANIA. BRAKUJE W NIM NIEKTÓRYCH ZDJĘĆ CZY INFORMACJI >>
Ten wpis jest kontynuacją wątku:
Ławkowa (czyli Włókiennicza)
- najbardziej jaskrawego przykładu na niegospodarność w temacie ławkozy w którym opisuje jak przy podrzędnej 300m ulicy
włodarze miasta nastawiali ponad 100 ławek oraz w jej sąsiedztwie kolejnych 73 (32 i 41).
ten wątek wskaże kolejne takie miejsca, pokazując państwu jak gospodaruje się państwa pieniędzmi w naszym mieście.
Wątek jest bezpośrednio związany z wpisem:
Niegospodarność
Mia100 ławek
Zacznijmy spokojnie i na początek miejsce od którego zacząłem interesować się tematem czyli
Księży Młyn, rok 2015 i pierwsze zrealizowane zagłębie ławkowe o którym się dowiedziałem.
Z art: https://lodz.naszemiasto.pl/ksiezy-mlyn-w-lodzi-trwa-rewitalizacja/ar/c13-2693832
Z art: https://lodz.naszemiasto.pl/ksiezy-mlyn-w-lodzi-trwa-rewitalizacja/ar/c13-2693832
Post + dodatkowe zdjęcia
Artykuł o Rewitalizacji Księżego Młyna ze zdjęciami
Ławek sztuk ok 12.
Nie są to oczywiście jedyne ławki na tym osiedlu. Wzdłuż kolejnych alejek i zieleni zostały rozstawione kolejne (i dobrze).
Jednak tu postanowiono dodatkowo niepotrzebnie skumulować dużą ich liczbę na małej przestrzeni która teraz stoi pusta.
I to jest sedno problemu który będzie przewijał się w tym wpisie.
Gdańska między Legionów a Ogrodową
(prowadząca do Manufaktury).
To też dość stary temat (2019 rok): https://rewitalizacja.uml.lodz.pl/dzialania/7-okolice-ul-legionow-i-ul-mielczarskiego/ulica-gdanska-ogrodowa-legionow/
Na tym 200m odcinku Gdańskiej rozlokowano 14 ławek. Na szczęście w taki sposób że nie zastawiają ciągu pieszego.
Gdańska od Legionów:
Gdańska przy Mielczarskiego:
Link
Gdańska widok od Manufaktury:
Link
Nie twierdze zatem ze tych ławek nie powinno tam być. Cała ulica z nimi prezentuje się ładnie.
Twierdzę że wystarczyło by tam może 8 z tych 14 (w tym 2 najbliżej Legionów oraz Manufaktury i 2 bliżej skrzyżowania z Mielczarskiego).
Od czasu remontu bywałem na tej ulicy wielokrotnie i maksymalnie widziałem bodaj 4 zajęte ławki z tych 14.
ALe oczywiście to nie wystarczyło i przy wsparciu się ulubiona wymówką (starsze osoby muszą mieć gdzie usiąść co kilka metrów) w najbliższej okolicy
czyli na samej ul Ogrodowej zainstalowano kolejnych naście sztuk dosłownie co kilka metrów:
Szpaler ławek na ulicy Ogrodowej
Pasaż Barbary Połomskiej
Czyli nowo utworzony pasaż na Legionów przy Teatrze Powszechnym, jest kolejnym arcydziełem architektów z UMŁ.
To tu:
Google Street View
oraz
Strona Rewitalizacyjna
bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o wydanie kasy. Po co to komu? Kto tam ma siedzieć? Nie wiadomo. Ale kasę można oczywiście wydać.
Ławek tylko 37 sztuk (z czego 90% pewnie nigdy nie będzie używana). A już tym bardziej w jednym czasie.
Ulica Szwaczek (przy Traugutta)
to "Ławkowa" w okrojonej wersji ale też bez jakichkolwiek perspektyw na zapełnienie tychże ławek ponieważ ...
na tej podrzędnej ulicy nic nie ma i prawie nikt nią nie chodzi.
Mimo to nasi kochani łódzcy planiści pomyśleli że to dobre miejsce na postawienie 22 ławek wzdłuż niej lub w odległości kilku metrów od niej (Prządek i Tkaczek).
Bo tak!
Gorąco polecam się państwu po niej przejechać wirtualnym samochodem:
Google Street View
Mapka z rozmieszczeniem ławek:
Przejeżdżałem nią kilkukrotnie o różnych porach i tylko koło samej Traugutta czasem jakaś ławka była zajęta.
Bo kto miałby na nich siedzieć?
Powiedzmy że ustawienie tam 5 ławek (zielone kółka) jeszcze dało by się uzasadnić. Ale 22 ?!!
Na tej ulicy (oprócz wjazdów dla samochodów) naprawdę nic nie ma.
Pasaż nad ulicą (tunelem) Hasa (NCŁ)
- Tylko przed EC1 w sumie poustawiano około 61 ławek:
post skyscrapercity
Tak prezentuje się to z góry:
Google View
Idąc dalej tym pasażem Hasa, na odcinku ok 120 metrów napotkamy kolejne 19 ławek między ulicą Targową a Scheiblerów.
[IMG]
Widok z góry : Google Street View
Wspomnę też że w okolicy ławek nie brakuje i np wokół NCŁ od jego rewitalizacji zamontowanych jest ok 20 sztuk a i wokół samego oddziału mBanku jest ich nie mało (kilkanaście).
Deweloperzy którzy sie tu budują też zapewne będą chcieli stworzyć tu swój kącik. Chyba że te ławki są również dla deweloperów.
Jak podobno sama ulica Hasa wybudowana za nasze pieniądze (ja nie wiem, ja sie nie znam, takie tylko plotki słyszałem).
Zatem zliczając wszystko jest tu około 115 ławek.
Apropo ulicy Targowej.
Pamiętacie jak UMŁ ochoczo chwaliło sie jednym z pierwszych "zrewitalizowanych" miejsc z placami zabaw który znajduje sie na skrzyżowaniu Targowej a Tuwima??
To tak teraz wygląda:
Google Street View
Nadal nie wiadomo po co komu te konstrukcje a na 10 ławkach oczywiście nikt nie siedzi.
Z bliska ten placyk wygląda oczywiście gorzej
Bulwary Północne
(czyli ulica Północna miedzy Kilińskiego a Nowomiejską. Chodnik naprzeciwko parku Staromiejskiego.
Rewitalizacja ul Północnej
Zasługują na dłuższy wpis. Ponieważ tutaj postarano się jeszcze bardziej wydać nie swoje pieniądze. Tematem przewodnim są oczywiście ławki.
Jest ich tu (na odcinku metrów XX sztuk)
[IMG]
[IMG]
Także znów zacznę jak z Targiem Jaracza: Ładne prawda?
Wreszcie coś nowego. Wreszcie coś się dzieje.
Wiem że te nowe konstrukcje mogą wydawać się ciekawe, ekscytujące i że na zdjęciach to miejsce może wyglądać fajnie, nowocześnie, wielkomiejsko czy "zachodnio"
jednak zanim ewentualnie zaczniecie państwo piać z zachwytów że "coś się dzieje", proponowałbym choć raz pójść na ulicę Północną, rozejrzeć się wokół i przemyśleć to jeszcze raz.
Pomyśleć czy to w tym miejscu jest potrzebne. Czy nie można było lepiej wydać tych pieniędzy?
I przyjrzeć się tym konstrukcjom, temu ciągowi pieszemu. Choćby przy okazji odwiedzania Manufaktury czy parku Staromiejskiego.
Czego mogą państwo nie dostrzegać lub o czym nie wiedzieć:
Prawie cały ciąg kamieniczny który znajduje sie w tym miejscu ma naprawdę spore, połączone ze sobą podwórka. Są to dość długie i duże podwórka.
Gdzie wolelibyście więc przesiadywać? Gdzie czulibyście sie swobodniej?
Przy głośnej, bardzo ruchliwej i zanieczyszczonej spalinami ulicy, czy w cichym, spokojnym podwórku, odseparowanym od choćby przechodzących obok was ludzi?
A jeśli już wychodzicie poza wasze podwórko to wolelibyście usiąść w powyższych warunkach, czy może przejść przez jezdnie by usiąść na ławce w parku, wśród zieleni?
Oczywiście niewątpliwie znajdą sie amatorzy wyjścia przed bramę. Ale czy aż 30 na raz? By na każdej ławce siedziała choć jedna, jedyna osoba?
Bo właśnie tyle jest ławek pod tymi pergolami.
I teraz podobne porównanie jak z ulicą Włókienniczą tzn ulicą Ławkową.
nowa Włókiennicza
To jest ledwie 250 metrowy odcinek ulicy. I to w przeciwieństwie do Włókienniczej z kamienicami tylko po jednej stronie (po drugiej jest park który jest olbrzymią konkurencją).
Mimo wszystko na tym 250m odcinku postawiono aż 30 ławek.
Natomiast na 600 metrowym odcinku naszego deptaka, na odcinku Zielona-Plac Wolności, którym jak wiemy przechodzi wiele więcej osób i który
służy zarówno mieszkańcom Piotrkowskiej jak i innym mieszkańcom miasta mamy postawione 18 ławek (przed remontem placy Wolności było ich tylko 13).
A dodajcie do tego jeszcze koszt tych metalowych konstrukcji z naprawdę grubych rur które kosztowały pewnie wielokrotnie więcej od samych ławek.
To jest to właściwe porównanie które ukazuje skalę gospodarności władz i absurdalności postawienia zarówno tych konstrukcji jak i ławek pod nimi.
(tu odsyłam do przeczytania pierwszego przykładu w wątku o (Nie)gospodarności aby zrozumieć o czym mówię) -->
Niegospodarność
I jak państwo myślą, ile osób zwykle tu przesiaduje?
Wielokrotnie tamtędy przejeżdżałem i czasem widziałem dwie zajęte ławki pod jedna czy dwoma pergolami. Bo w sumie po co tu siedzieć?
Ciężko tu ująć ich liczbę na jednym czy dwóch zdjęciach ale tu z pomocą poniekąd przychodzi
Google Street View:
Dzięki któremu mogą państwo je popodziwiać. (Tu jest ich początek przy ul Solnej. Proszę podążać w kierunku Manufaktury)
I co prawda przy każdej "pergoli" zasadzono po kilka plączy, jednak te rury są tak grube a konstrukcje tak masywne żę nawet jeśli ta zieleń nie zmarnieje to i tak ciężko będzie te konstrukcje zasłonić.
Teraz przeniesiemy się znów w okolice NCŁ a dokładniej do parku Moniuszki,
gdzie ławki są celem architektonicznym samym w sobie a nie jedynie przedmiotem na którym można spocząć.
https://www.whitemad.pl/park-moniuszki-w-lodzi-po-rewitalizacji-zasadzono-130-nowych-drzew/
Strona Rewitalizacji
Tutaj nie chodziło o to by każdy mógł przycupnąć. Tutaj rzędy ławek mają po prostu wyglądać.
Z tym ze niekoniecznie atrakcyjnie gdyż drewno samych ławek bardzo szybko straciło swój urok już w tym samym roku w którym były ustawione (drewno nie zostało chyba zaimpregnowane).
Tylko w samym środku tego bardzo małego parku jest ich 54 !
I to nadal mało.
Ponieważ w alejkach jest ich dodatkowe ok 50 sztuk. (licząc 10 sztuk poczwórnych ławeczek przy stolikach jako jedną ławkę).
Jak łatwo policzyć suma nie zamyka się w 100 sztukach.
Także w sumie, w tym małym parku jest ich pewnie więcej niż w niejednym naprawdę dużym parku.
z postu: skyscrapercity.com
Plac Stary Rynek (przystankowy).
Czyli jedno z najnowszych "dzieł" architektów powiązanych z UMŁ ma na tej stronie osoby wątek:
nowy Stary Rynek
Nie od samych ławek więc tu o nich wspominam.
Znajduje się na nim:
14 przystanków autobusowych (liczonych jako jedna ławka)
24 szt ławek tradycyjnych
ok 40 ? ławek namurkowych
Łącznie 78 miejsc do spoczynku (?)
z postu skyscrapercity
To wręcz karygodne zaprzepaszczenie szans na powstanie tu miejsca które przyciągało by nań ludzi.
Naprawdę proszę kliknąć w link co mogło tu powstać:
nowy Stary Rynek
Są tam 2 koncepcje: turystyczna i handlowo-wypoczynkowa (które można było oczywiście połączyć).
Jednak każda z nich (lub innych, które państwo wymyślicie) przynajmniej w jakiejś części przyciągała by w to miejsce ludzi.
Tymczasem dostaliśmy kolejną "smutną" i pustą przestrzeń z (za przeproszeniem) gówno fontannami (prędzej tryskaczami posadzkowymi)
z której kilka osób czasem skorzysta, lecz nie ma na niej żadnych atrakcji które mogły by zachęcić do wypoczywania na niej, zabawy czy jej zwiedzania.
Taka kolejna pusta przestrzeń do "reprezentowania" i ładnych, propagandowych zdjęć, nie wnosząca niczego istotnego w tkankę miejską.
Różnicą względem wcześniejszego placu są jedynie drogie i nikomu niepotrzebne (skoro obok jest park) przystanki autobusowe z PRL,
grządki między ławkami z niską zielenią i 8 drzewami oraz wspomniane wcześniej tryskacze posadzkowe.
Rok temu, dzięki otwarciu (i pompowaniu przez UMŁ propagandy sukcesu rewitalizacyjnego) plac ten miał swoje kilka minut, ale teraz, gdy odnowiony jest pl Wolności już nie będzie tak kolorowo,
choć nadal niektórzy rodzice zaryzykują zdrowiem dziecka po to by mogło się chwilę pocieszyć wbiegając pod tryskacze (o tryskaczach będzie osobny krótki wpis).
Koniec offtopu nieławkowego.
Pasaż Schillera
czyli łącznik Piotrkowskiej z Sienkiewicza.
Tu też chciałbym przypomnieć że wspominałem juz o nieodwracalnym (na wiele lat) zaprzepaszczeniu szansy na naprawdę fajne zagospodarowanie tego miejsca.
Zapraszam: Aleja Schillera
i nawet zgłosiłem projekt do Budżetu Obywatelskiego w 2017 roku żeby zwrócić uwagę urzędników UMŁ na jego zagospodarowanie Nowoczesna Aleja Schillera
Nowoczesna Aleja Schillera
A to co tu powstało jak można nazwać?
Kolejnym zwykłym zagłębiem ławkowym z dodatkowa zielenią w ciągu pieszym?
Tyle tu ławek że nachodzi pytanie: Czy to kolejne już miejsce w mieście gdzie ma zbierać sie całe miasto?
Łącznie w Aleji Leona Schillera znajduje się XX ławek przy czym od Komuny Paryskiej do Piotrkowskiej a w odwrotnym kierunku, do Sienkiewicza XX ławek.
Przypominam że tuż obok, (za urzedem miasta Łodzi) odnowiono również "zielony zakątek" czyli skwer Wiedźmina i tam też jest gdzie usiąść.
Piotrkowska 115 (czyli najnowsze dzieło UMŁ):
Podwórko przy Piotrkowskiej 115 zieloną oazą. To miejsce pokochali mieszkańcy!
ps.Dobry propagandowy tytuł w propagandówce
Szkoda że jeszcze nie postawili jednej na drugą.
W oddali kolejne.
Ogólnie temat ławek w podwórkach (szczególnie w tzw zamknietych z 4 stron małych kominach) jest dość drażliwy.
Ławki takie zachęcają do przesiadywania na nich letnimi nocami, a rozmowy roznoszą się w podwórzu aż nadto, nie pozwalając niektórym osobom spać.
Wspomnę też tu o samym Placu Wolności (bo to również niezłe zagłębie).
Z tym że jednak to Plac Wolności przy Piotrkowskiej więc nie będę narzekał zę jest ich tu za dużo.
Ich ma być tu dużo. A jest obecnie na samym placu XX sztuk + XX w dwóch pobocznych placykach przy Pomorskiej.
Przyjrzyjcie sie czasem w jakim procencie ławki te są używane.
I teraz... Powiedzcie państwo. Czy rozsądne jest stawianie tylu ławek na tak małej przestrzeni?
Czy (i tu proszę mocno sie zastanowić) za własne pieniądze postawili by państwo aż tyle?
Jeśli UMŁ spodziewa sie ze w przyszłości odwiedzą nas ufoludki z Marsa i to one będa na nich siedzieć
(bo przecież Łódź raczej traci populacje niż ją zyskuje)
nie można było tych terenów tak zaprojektować by móc w przyszłości ewentualnie dostawić kolejne ławki?
Tym bardziej ze kolejne przykłady na mieście pokazują że dostawianie ławek nie jest dla UMŁ trudnym zadaniem.
Jak choćby ustawianie ich wzdłuż chodników. Wciskanie ich wszędzie gdzie tylko się da, nawet jeśli będa stać niezgodnie z prawem (zasłaniać znaczną cześć chodnika)
Dobrym przykładem jest tu ulica Wschodnia (ta pierwsza równoległa do Piotrkowskiej):
Na Retkini (ulica Popiełuszki)
Google Street View
W sumie po obu stronach jezdni 30 sztuk do samej tylko krańcówki.
Ławki niezgody na Retkini w Łodzi. Projekt zrealizowany w ramach budżetu obywatelskiego dzieli okolicznych mieszkańców
Z tym ze swój wkład w ten stan rzeczy mają sami mieszkańcy gdyż ten projekt został zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego 2020-21:
"Polesie P141RS - Chodniki, ławki i drzewa przy ulicy Popiełuszki"
i faktycznie jest w nim mowa o 30 ławkach. Przy czym jednak UMŁ powinno posiadać architektów którzy zaprojektowaliby to w rozsądny sposób lub też
urzędników którzy w porozumieniu z autorem projektu zredukowali liczbę ławek by nie montować ich co pare metrów.
ps. Ławka wg najnowszych cenników UMŁ to koszt 3000-5400zł wg aktualnego cennika BO:
https://uml.lodz.pl/budzet-obywatelski/lbo-2024/2025/cennik/
A i proszę nie zapominać że wraz z ławkami tworzone są również zagłębia stojaków rowerowych które w większość również NIGDY nie będą wykorzystywane.
Zamiast postawić po jednym na skrzyżowaniach, przy sklepach czy wzdłuż ulicy np co 100m to ustawiane sa w miejscach w których nigdy nie będą potrzebne.
I to w rządku po co najmniej 3 sztuki. A one również nie sa za darmo. Więcej w wątku:
Rowerowe miasto
Wątek w przyszłości będzie aktualizowany o nowe miejsca.
|
|
|
|
|
| Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.
Brak ocen.
|
|
|
|
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
v6.01.6 © 2003-2005 | Original DAJ Glass Theme by: Dustin Baccetti : Ported for PHP-Fusion by: 
